
Androgeny u kobiet
Hormony męskie (androgeny) jak też hormony żeńskie (estrogeny) występują w organizmie zarówno kobiety jak i mężczyzny. Rzecz w tym, iż u mężczyzn przewagę biologiczną mają oczywiście androgeny a u kobiet estrogeny. Jeżeli poziom czy też aktywność biologiczna androgenów, bądź też proporcja do estrogenów jest podwyższona – mamy do czynienia z hiperandrogenizmem - stanem objawiającym się:
- owłosieniem w miejscach, gdzie prawidłowo nie występuje - czyli hirsutyzmem
- wypadaniem włosów na głowie
- łysieniem typu męskiego - czyli “skroniowym” z charakterystycznym wyglądem wypadających włosów – na końcach poskręcanych, cienkich, bez cebulki (zgrubienia)
- trądzikiem
- zaburzeniem miesiączkowania
- obniżeniem tonu głosu
- i wieloma innymi objawami, skrótowo i łącznie określanymi mianem wirylizacji (czyli defeminizacji i maskulinizacji - upodobnieniem do mężczyzny)
Hirsutyzm a hiperandrogenizm
Nie każdy hirsutyzm łączy się z hiperandrogenizmem. Istnieją wrodzone zaburzenia (czy w ogóle można to nazwać zaburzeniami? prędzej wadami urody) warunkujące hirsutyzm bez hiperandrogenizmu - najczęściej z powodu wzmożonej przemiany androgenów lokalnie, w mieszkach włosowych.
Pragnąc pomóc – trzeba ustalić kiedy należy zacząć diagnostykę, gdyż nie każde dodatkowe owłosienie tego wymaga. Pojedyncze włosy w nieprawidłowych miejscach nie stanowią jeszcze wskazań do interwencji lekarskiej a po prostu do zabiegów kosmetycznych.
Przyczyny hiperandrogenizmu
Androgeny w organizmie kobiety mają pochodzenie nadnerczowe i jajnikowe. Charakterystyczną cechą hormonów płciowych jest to, iż istnieje przemiana jednych hormonów tej klasy w drugie, również androgenów w estrogeny i na odwrót. Ułatwia to diagnostykę redukując ilość badań – utrudnia znalezienie przyczyny.
Przyczyny nadnerczowe omówiono w rozdziale dotyczącym chorób nadnerczy, zazwyczaj są to:
- stress (!) – w mojej praktyce ten czynnik zaczyna zajmować czołową pozycję, zwłaszcza wsród Pacjentek skarżących się na wypadanie włosów.
- niekiedy wrodzony przerost nadnerczy
- bardzo rzadko guzki nadnerczy produkujące hormony
Przyczyny jajnikowe to :
- Często zespół policystycznych jajników (PCOS)
- Często czynnościowa hiperandrogenizacja jajnikowa – cały szereg nie do końca zdefiniowanych zaburzeń z androgenizacją jajnikową, ale niespełniających kryteriów powyższych stanów
- Wyjątkowo rzadko guzki produkujące hormony
Inną przyczyną objawów hiperandrogenizmu jest jak zaznaczyłem poprzednio zaburzona proporcja pomiędzy aktywnością hormonów męskich i żeńskich, co ma miejsce w:
- menopauzie (zmniejszenie poziomu estrogenów)
- hiperprolaktynemii (działanie prolaktyny antagonistyczne do hormonów płciowych na różnych etapach)
Wreszcie trzeba wspomnieć o wielu lekach jak na przykład Danazol – lek stosowany w leczeniu endometriozy.
Wykrywanie hiperandrogenizmu
W przypadku objawów sugerujących kiperandrogenizm wykonujemy:
- badania stężenia testosteronu (frakcji całkowitej, gdyż dostępne metody oznaczeń frakcji wolnej nie są wiarygodne) oraz prolaktyny
- badania ginekologiczne + USG w celu określenia zaburzeń jajnikowych
- oznaczenie hormonów nadnerczowych (DHEA-S, 17-OHP) w celu potwierdzenia lub wykluczenia zaburzeń nadnerczowych i ew.dalszą diagnostykę opisaną w rozdziale o nadnerczach.
- W przeszłości stosowano jako badania rutynowe (przesiewowe) również inne hormony (androstendion, DHEA), które obecnie nie uważa się za przydatne.
Leczenie hiperandrogenizmu
Jeżeli wykryjemy przyczynę możliwą do usunięcia (guzki, leki, hiperprolaktynemia) należy po prostu ją usnąć. Osobną filozofią jest leczenie wrodzonego przerostu nadnerczy – polega na podawaniu leków z grupy glikokortykosteroidów (dexamethazon, hydrokoryzon).
Najczęściej mamy do czynienia z androgenizacją jajnikową o nieznanych lub też znanych lecz niemożliwych do usunięcia przyczynach (w tym PCOS). W arsenale pozostają wtedy leki z zawartością estrogenów, czyli po prostu antykoncepcyjne, czasami łączone z lekami o działaniu antyandrogennym, niekiedy w jednym preparacie (preparat Diane 35). Stosowanie samych preparatów antyandrogennych (Cyproteron – Androcur, Flutamid) jest ryzykowne, ze względu na ich szkodliwe działanie na płód, lepiej więc je podać w składzie preparatu antykoncepcyjnego.
Jeszcze trudniejszym problemem jest leczenie nadmiaru androgenów związanych ze stresem. Leczenie przyczynowe wykracza poza zakres, w którym pomocy może udzielić endokrynolog. Temat zazwyczaj powoduje ciężką atmosferę w gabinecie, gdyż trudno przekonać Pacjentkę, że to nie “tarczyca” jest przyczyną jej skarg na wypadanie włosów.