Jak leczymy guzki tarczycy?
Najpierw trzeba odpowiedzieć, czy guzki tarczycy w ogóle należy leczyć. Otóż należy, jeżeli guzki:
- są podejrzane w kierunku zmiany złośliwej
- powodują zaburzenia hormonalne (nadczynność tarczycy)
- rosną
- wywołują zaburzenia drożności tchawicy lub naczyń
W pozostałych przypadkach – a takich jest większość – wystarczy guzki tarczycy obserwować.
Nawet stwierdzenie tarczycy zamostkowej (a więc sięgającej poniżej poziomu mostka i obojczyków, położonej częściowo wewnątrz klatki piersiowej) nie stanowi bezwzględnego wskazania do leczenia, o ile nie stwierdzimy objawów ucisku.
Oczywiście decyzję o leczeniu bądź nieleczeniu należy oprzeć na obiektywnych badaniach, o których była mowa (jest to tzw. medycyna oparta na faktach, która ponoć ma obowiązywać w XXI w.) a nie na swoim widzimisię (tzw. medycyna oparta na…? ) Dlatego proszę Cię Szanowny Pacjencie przeczytaj rozdział o USG i biopsji tarczycy.
Jeżeli podejrzewamy zmianę złośliwą – patrz rozdział o nowotworach tarczycy.
Opis postępowania w nadczynności tarczycy – patrz rozdział o nadczynności tarczycy.
Jeżeli podejmujemy decyzje o leczeniu niezłośliwego guzka tarczycy z powodu jego wzrostu lub rozmiaru mamy do dyspozycji:
Podawanie sztucznych hormonów tarczycy.
Jest to bardzo popularna metoda o długiej tradycji, lecz wątpliwej, lub żadnej skuteczności. Wielu endokrynologów (w tym autor) nastawionych jest do niej negatywnie. Tej metody leczenie nie zalecają również autorzy większości podręczników endokrynologii, w tym podręcznika uważanego za najbardziej opiniotwórczy pod redakcją De Groot`a (takie informacje widniały już w wydaniu z 2010 roku).
Niektóre publikacje podawały skuteczność leczenia u 17% pacjentów jeżeli stosowano umiarkowane i nieszkodliwe dawki leków, do 40%, jeżeli zdecydowano się podać większą dawkę wywołującą podkliniczną nadczynność tarczycy. Jednakże inne badania z zastosowaniem ścisłych metod weryfikacji statystycznej wykazały zmniejszenie objętości tarczycy u pacjentów z wieloguzkowymi zmianami zaledwie o 1-7%.
Należy skonstatować, iż najwyższy czas, aby ta metoda leczenia przeszła na dobrze zasłużoną emeryturę.
Leczenie operacyjne
Jest to sposób skuteczny, niestety jak każdy zabieg operacyjny obciążający. Do nawrotów (odrostu) dochodzi u ok. 40% pacjentów w przeciągu 20 lat od leczenia. Zazwyczaj po leczeniu konieczne jest stałe przyjmowanie (substytucja) hormonów tarczycy w zastępstwie usuniętego narządu.
Leczenie przy pomocy radiojodu (J131)
J131 to pierwiastek promieniotwórczy wychwytywany przez tarczycę i niszczący tarczycę – jego zastosowanie jest najbezpieczniejsza i bardzo skuteczną metodą. Niestety w przypadku leczenia guzków tzw. obojętnych – nie wychwytujących intensywnie jodu – potrzebna jest duża dawka izotopu co wiąże się z małą dostępnością leczenia i czasową izolacją pacjenta po leczeniu. Zazwyczaj po leczeniu konieczne jest stałe przyjmowanie (substytucja) hormonów tarczycy w zastępstwie zniszczonego narządu. Skuteczność metody można zwiększyć podając syntetyczny hormon TSH, co nasila wychwyt promieniotwórczego jodu. Zazwyczaj osiąga się zmniejszenie objętości tarczycy o 30-60%.
Leczenie przy pomocy przezskórnych wstrzyknięć etanolu
Zostało opisane w osobnym artykule, aktualne dane przemawiają za podejmowaniem tej techniki przede wszystkm w przypadku zmian płynowych, gdzie jest wysoce skuteczna.
Leczenie przy pomocy mikrochirurgicznych technik ablacyjnych
Ta metoda, wraz z nabywanym doświadczeniem i zwiększającą się dostępnością zyskuje coraz większe uznanie. W przypadku łagodnych dużych pojedynczych guzków litych i lito-płynowych (lub kilku sąsiadujących ze sobą) coraz bardziej uwidacznia się jej przewaga – uciążliwość i ryzyko powikłań jest minimalne, zazwyczaj nie jest potrzebne leczenie sztucznymi hormonami tarczycy. W osobnym artykule opisano szczegółowo technikę ablacyjną przy pomocy lasera podczerwonego zintegrowanego z obrazowaniem USG w systemie MODILite, potocznie zwanym echolaserem.